Pan Antoni stale powtarza -...

Pan Antoni stale powtarza:
- Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje.
Pewnego dnia budzi się o świcie, wygląda przez okno i widzi, że zniknął jego nowy, piękny samochód.
- A niech to! - krzyczy ze złością. - Ktoś dzisiaj wstał wcześniej.