Jasiu wraz z tatą spacerował...

Jasiu wraz z tatą spacerował przez las, w pewnym momencie zauważył pod drzewkiem małego skulonego jeżyka i mówi do taty:
- Tato, tato mogę go zabrać do domu ?
- Ale wiedz, że będziesz musiał się nim opiekować, a to nie jest taka łatwa sprawa.
- Dobrze, dobrze będę się nim zajmował - odpowiedział Jasiu, po czym szczęśliwy zabrał zwierzątko do domu.
Jasiu opiekował się jeżykiem, karmił go, a nawet zbudował mu domek. Lecz pewnego razu jeżykowi wyrosły rogi, skrzydełka i ogonek po czym wyleciał przez okno.

I wtedy okazało się, że to nie był jeż tylko ch** wie co.