Jako, że coraz cieplej,...

Jako, że coraz cieplej, to i rodzinne grille, posiadówki z krewnymi oraz różnego rodzaju happeningi. Dziś teściu, przy obiadku, kawał opowiedział, ale taki podchwytliwy, interaktywny i z drugim dnem: [T]eściu - A jaki ma “wiatr” rodzaj? [C]óra jego (me kochanie) - Ten wiatr, rodzaj męski. [T] - A nie, tu się mylisz. To zależy. [C] - ? [T] - No zależy, czy piździ, czy podmuchuje.